Idźcie i dorabiajcie się

Wielkie kariery finansowe w Polsce z początków lat 90. XX wieku były takie, jak nasze najntisy – trochę śmieszne, a trochę straszne.

dalej Idźcie i dorabiajcie się

Urodziłam się w Krakowie

Tenisistka z Krakowa, która zagrała w trzech wielkoszlemowych finałach? Oczywiście Jadwiga Jędrzejowska. Chociaż kojarzona jest ze Śląskiem (w latach powojennych reprezentowała barwy katowickich klubów) to grać nauczyła się w krakowskim AZS.

dalej Urodziłam się w Krakowie

Trzecie stulecie

Warszawskie Towarzystwo Wioślarskie znów – tak jak pod koniec lat 20. ubiegłego wieku – może pochwalić się supernowoczesną siedzibą. Nowy budynek przy Wioślarskiej składa się z siedmiu kondygnacji – na pięciu pomieści się Towarzystwo, dwie najwyższe zostaną wynajęte. Na dole garaże i hangary na łodzie, wyżej basen wioślarski, siłownia, ergometrownia, odnowa biologiczna oraz sale konferencyjne z widokiem na Wisłę. Na czarnej elewacji emblemat WTW wraz z datą założenia – 1878. To najstarszy klub […]

dalej Trzecie stulecie

Makabiada pod Giewontem

Komitet Igrzysk przypomina, że ilość kwater zarezerwowanych na Igrzyska w Zakopanem jest już na wyczerpaniu i zgłoszenia zostaną w najbliższych dniach zamknięte. Więcej kwater w Zakopanem nie ma i osoby, które do Zakopanego na Igrzyska przyjadą nie mając uprzednio zapewnionych kwater, narażone będą na to, że absolutnie miejsc nie znajdą – przestrzegał krakowski „Nowy Dziennik” z 23 stycznia 1933 roku.

dalej Makabiada pod Giewontem

Futbol jako metafora

W tym roku minęła setna rocznica urodzin Ernesta Wilimowskiego – piłkarza wybitnego, który żył w wybitnie złym miejscu i czasie. Jeżeli zapisał się w pamięci piłkarskiego świata, stało się to 5 czerwca 1938 roku, kiedy reprezentacja Polski stanęła w Strasburgu naprzeciw Brazylii w meczu pierwszej rundy mistrzostw świata. Zdobył cztery bramki, mimo to Polska przegrała 5:6.

dalej Futbol jako metafora

Biali na korcie

Położona przy ulicy Rzgowskiej w Łodzi dawna Fabryka Wyrobów Bawełnianych Braci Stolarow jest świadectwem przemysłowej przeszłości miasta, ale łączy się też z historią łódzkiego tenisa. W latach 1926-31 Stolarowowie nieprzerwanie zdobywali krajowe mistrzostwo w grze podwójnej.

dalej Biali na korcie

Ulica 10 lutego

Najdogodniejszym miejscem do budowy portu wojennego (jak również w razie potrzeby handlowego) jest Gdynia, a właściwie nizina między Gdynią a Oksywą, położoną w odległości 16 km od Nowego Portu w Gdańsku – napisano w sprawozdaniu. Sprawozdanie, zamówione przez dyrektora Departamentu Spraw Morskich Ministerstwa Spraw Wojskowych Kazimierza Porębskiego, złożył inż. Tadeusz Wenda. Inżynier Wenda miał wyszukać miejsce na nowy polski port.

dalej Ulica 10 lutego

Rozpowszechnianie używalności welocypedu

Ubranie ma być koloru szarego, pas granatowy w dwóch odcieniach, pończochy granatowe i takiż lampas u czapki. Znak metalowy opatrzony będzie napisem i herbem miasta, nadto na kurtkach wyszyty ma być monogram L.T.C. – zarządzono na jednym z pierwszych zebrań. Lubelskie Towarzystwo Cyklistów kontynuuje tradycje organizacji o tej samej nazwie założonej w 1893 roku.

dalej Rozpowszechnianie używalności welocypedu

Z jedną walizką

Bohdan Tomaszewski był z krwi i kości warszawiakiem, jednak miał z życiu ważny epizod pomorski. Pamiątkę po tych kilku latach stanowią teksty z „Wiadomości Koszalińskich” i „Kuriera Szczecińskiego” podpisane „b.t.” oraz kort centralny Szczecińskiego Klubu Tenisowego noszący jego imię.

dalej Z jedną walizką

Porzucone piłki

Futbol zawojował Europę, Amerykę Południową, Afrykę, wdarł się do Azji. Co jednak, gdyby piłka potoczyła się inaczej? Czy w świecie równoległym miejsce piłki nożnej mogłoby zająć na przykład rugby? Czy baseball – jeden z ukochanych sportów Ameryki – mógłby przypłynąć nad nad Wisłę i uszlachetnić naszego palanta?

dalej Porzucone piłki