Ulica 10 lutego
Najdogodniejszym miejscem do budowy portu wojennego (jak również w razie potrzeby handlowego) jest Gdynia, a właściwie nizina między Gdynią a Oksywą, położoną w odległości 16 km od Nowego Portu w Gdańsku – napisano w sprawozdaniu. Sprawozdanie, zamówione przez dyrektora Departamentu Spraw Morskich Ministerstwa Spraw Wojskowych Kazimierza Porębskiego, złożył inż. Tadeusz Wenda. Inżynier Wenda miał wyszukać miejsce na nowy polski port.