Futbol jako metafora
W tym roku minęła setna rocznica urodzin Ernesta Wilimowskiego – piłkarza wybitnego, który żył w wybitnie złym miejscu i czasie. Jeżeli zapisał się w pamięci piłkarskiego świata, stało się to 5 czerwca 1938 roku, kiedy reprezentacja Polski stanęła w Strasburgu naprzeciw Brazylii w meczu pierwszej rundy mistrzostw świata. Zdobył cztery bramki, mimo to Polska przegrała 5:6.